piątek, 1 marca 2013

Rok rodziny? TAK, ale nie w Polsce...


 Kolejny tekst, z którego jasno wynika, że prorodzinna polityka naszego rządu najlepiej sprawdza się za granicą. Jej najlepszym wynikiem jest liczba młodych ludzi uciekających do WB czy Irlandii... Jak to jest? Czy w Polsce naprawdę na dziecko rodziców musi być stać? Czy to efekt po prostu tego, iż wolimy być spokojniejsi o przyszlość i mieć jasną sytuację finansowo-gospodarczą..?


"– Często próbuje nam się wmówić, że nic nie można zrobić, bo Polacy nie chcą mieć dzieci. To nieprawda – wskazuje Stanisław Kluza, demograf  z SGH, b. minister finansów.
Tłumaczy, że Polki deklarują, że chcą mieć więcej dzieci, niż faktycznie posiadają. Skąd zatem niska dzietność?
Rodzice identyfikują bariery, jakie pojawiają się w trakcie wychowywania, i nie decydują się na powiększanie rodziny. Tych barier jest bez liku. Od źle funkcjonującej służby zdrowia, niewydolnych szkół, niedostępnych przedszkoli po nadmierny fiskalizm państwa czy trudny dostęp do tanich mieszkań."

Niestety,  nasza polityka oparta jest chyba na stwierdzeniu, że na razie jakoś to będzie, a o przyszłość niech martwi się kolejny rząd.. Jakoś nasuwa mi się wizja tonącego okrętu... Kto będzie z niego uciekał jako pierwsi? Sądzę, że o kobietach z dziećmi mało kto będzie wtedy pamiętał..

Cały artykuł do przeczytania  TUTAJ


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz