czwartek, 21 marca 2013

Braffiting czyli sztuka dopasowania biustonosza



Sama przyznam się bez bicia- sama przez lata chodziłam w źle dobranym, bo za małym i za ciasnym. Cóź- kompleksy, kompleksy, kompleksy. Ponoć tak samo jak w przypadku 90% kobiet. A przecież poświęcając chwilę możemy prostym sposobem powiększyć je, nadać im piękny kształt, a sobie zafundować komfort i wygodę. Ponadto prawidłowo dobrany stanik wyszczupla, odciąża kręgosłup pań, które natura obdarzyła wydatniejszym biustem, podkreśla talię i poprawia proporcje sylwetki, opóźnia starzenie się biustu i napina skórę dekoltu. Jak to zrobić? Pokombinować samej, lub udać się do sklepu z usługami braffiterek. To własnie na stronie jednego sklepu z bielizną znalazłam ciekawy miniporadnik. Sami przeczytajcie: 




"Poniżej kilka uwag, na które należy zwrócić uwagę przy doborze stanika:1. OBWÓDPrzy dobrze dopasowanym biustonoszu powinien znajdować się w poziomie. Nie może się przesuwać ani uciskać. Oddychać też trzeba ;)
To on odpowiedzialny jest za podtrzymanie biustu, dlatego nawet po wszelkich ruchach, które wykonamy po założeniu biustonosza w przymierzalni, powinien znajdować się w tym samym miejscu. Dzięki temu, ramiączka nie będą wbijały się w ramiona.
Dopasowanie obwodu rozpoczynamy od zmierzenia się miarą krawiecką ciasno pod biustem na tzw. wydechu. Od otrzymanego wyniku odejmujemy 5 cm i zaokrąglamy w dół do produkowanego obwodu tj.60, 65, 70, 75, 80, 85, 90 itp. Czasami zdarza się, że ze względu na pełniejsze kształty możemy odjąć nieco więcej cm, albo w drugą stronę, gdy jesteśmy szczupłe i nie mamy tkanki tłuszczowej , odejmujemy mniej niż 5 cm.
Pamiętaj, żeby w nowym biustonoszu zapinać się na najluźniejszą haftkę, dzięki czemu będziesz mogła dłużej się nim cieszyć. Każdy materiał bowiem z czasem ulega rozciągnięciu.
2. MISECZKIZa duża miseczka powoduje marszczenie się materiału oraz odstaje, sprawiając wrażenie jakbyśmy chciały tam upchnąć jeszcze np. telefon komórkowy ;) Biust nie jest dobrze zebrany.
W sytuacji, gdy miseczka jest za mała tworzą się tzw. wystające bułki, czy też jak to niedawno usłyszałyśmy czteropak ;) Nie jest to ani apetyczne, ani zdrowe…
Prawidłowo dopasowane miseczki powinny okalać całą pierś, a fiszbina pod żadnym pozorem nie może się w nią wbijać !! Zewnętrzna część powinna za to celować w środek pachy.
3. RAMIĄCZKAStanowią niewielki procent podtrzymania biustu. Nie mogą być ani za długie, będą wtedy spadać nawet przy odpowiednio dopasowanym obwodzie. Nie mogą być również za krótkie, co powodować będzie wbijanie się ich w ramiona i podnoszenie obwodu ku górze.
Każdy stanik posiada regulowane, w mniejszym bądź większym stopniu ramiączka. Sprawdzaj je codziennie, gdyż przy codziennym noszeniu mogą się one obsunąć, tym bardziej, gdy ramiączko wykonane jest ze śliskiego materiału.
4. ETAP PRZEDOSTATNI = SZUKANIE PIERSI NA PLECACH ;) Po założeniu biustonosza wg udzielonych powyżej porad, powinnaś znaleźć swoje piersi , które przez źle dobrane biustonosze wyemigrowały na plecy. W tym celu lewym kciukiem (przy wygarnianiu lewej piersi ) odegnij lekko fiszbinę, a prawą dłoń skieruj na plecy i wygarnij piersi do miski. To samo zrób z drugą piersią. Dzięki takiej „operacji” Twoje piersi po pewnym czasie mogą ulec cudownemu powiększeniu ;)
5. ETAP OSTATNI = PYTANIA SPRAWDZAJĄCECzy jest nam wygodnie?
Czy pierś ponad miseczką tworzy gładka linię?
Czy miseczki nie dostają?
Czyn fiszbiny nie wbijają się w piersi, tylko ładnie je okalają ?
Czy obwód trzyma się w poziomie?
Czy ten stan utrzymuje się po kilku podskokach i poruszaniu rękami?


· Zmieniając obwód stanika na większy musisz zmniejszyć miseczkę i odwrotnie, zmieniając obwód na mniejszy, zwiększasz miseczkę
· Nie popadaj w literkomanię czy też literkofobię… Niech nie przeraża Cię fakt, że przed uświadomieniem nosiłaś miseczkę B a teraz nagle masz E … metki i tak nikt nie widzi ☺
· W każdym momencie możesz korzystać z tabel rozmiarowych, pamiętaj jednak, że służą one jako pomoc i nie zawsze wg nich można odnaleźć swój rozmiar. Należy mierzyć, sprawdzać, eksperymentować … okazać się może, że stanik który bardzo Ci się podobał na wystawie zupełnie nie jest kompatybilny z Twoimi piersiami. Przymierz inny model."


Interesujące :) 





Jak natomiast dobrać model stanika do karmienia?
Nie łudźmy się- zaraz po porodzie warto ubrać specjalny stanik do karmienia. Czeka na nas mały, głodny ssak, a dzień lub dwa po porodzie- nawał pokarmu, przy którym nie wytrzymamy w żadnym staniku, który ma choć pół fiszbiny.
Stanik do karmienia kupujemy oczywiście przed porodem. Ich ceny w sklepach stacjonarnych wahają się od 35zł za sztukę, niemal do kilkuset złotych. Pytanie, czy warto w nie tyle inwestować? Ja przyjęłam zasadę- po pierwsze wygodnie i zdrowo W tej kategorii- te najtańsze w niczym nie ustępują tym najdroższym. 

Stanik najlepiej wybrać między 8 a 9. msc ciąży. Obwód piersi w tym czasie jest już ustabilizowany natomiast miseczkę najlepiek wybrać o rozmiar większą- piersi urosną jeszcze pod wpłwem wypełniającego je mleka. Ponadto najpewniej będziesz używać wkładek latacyjnych. Zaczynamy od obwodu pod biustem. mIerzymy go centymetrem na wydechu pamiętając, by linia centymetra była dokładnie w poziomie. Swój wynik pomniejszamy o pięć i zaokrąglamy w dół do najbliższej „piątki”, czyli jeśli wyszło 78, to twój rozmiar wynosi 70 . Teraz mierzymy obwód biustu w jego najszerszym miejscu (np. na wysokości sutków). Możesz to zrobić w miękkim biustonoszu. Różnica między zaokrąglonym do „piątki” obwodem pod biustem a obwodem piersi będzie decydowała o rozmiarze miseczek. Trzeba pamiętać że każdy producent bielizny ma inne materiały i mogą one różnić się nie tylko fakturą ale i rozciągliwością. U kobiet, które mają dużą różnicę między obwodem pod biustem i w biuście, taki rozciągliwy materiał nie utrzyma prawidłowo dużych piersi. Poza tym każda kobieta ma nieco inny kształt i rozstaw biustu. A w okresie karmienia jest on szczególnie wrażliwy, dlatego ważne jest, by nosić wygodny stanik. Zapnijmy go na najluźniejszą haftkę (gdy się nieco rozciągnie będzie jeszcze kilka w zapasie) i pochylmy się, by prawidłowo ułożyć piersi w miseczkach (nagarnij je w kierunku od pachy). Poruszajmy rękami i sprawdźmy, czy podstawa stanika (czyli obwód pod biustem) nadal jest na swoim miejscu, czyli nie podjeżdża ku górze i nie wsuwa się na piersi. Pas powinien być na tyle ciasny, by dało się wsunąć pod niego maksymalnie dwa palce. Jeśli stanik ma fiszbiny, sprawdzić należy, czy ich zewnętrzne końcówki sięgają aż do pachy i nie uciskają kanalików mlecznych. Na koniec zakłąda się bluzkę i sprawdza, czy biust dobrze wygląda. Zwrócić należy uwagę czy na wysokości sutka nie przechodzi żaden szew i czy nic nie obciera. W wielu modelach są kieszonki na wkładki laktacyjne (ale to nie jest regułą). Sprawdź, czy klamerki przy obu miseczkach łatwo można odpiąć jedną ręką, bo przecież przy karmieniu drugą będziesz podtrzymywać swojego dzidziusia. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz